W niedziele miałam okazje uczestniczyć w 70 urodzinach mojego dziadka. Wydarzenie to odbyło się w nowym Hotelu Elbląg. Wcześniej kilka razy miałam okazje tam spędzać czas i muszę dać plusa za całokształt. Wystrój, oparty na prostocie i minimalizmie bardzo mi się podoba. Mimo wszechobecności szkła, stali i cegieł pomieszczenia są ciepłe i przytulne. Dodatkowo jedzenie jest bardzo pyszne, desery smaczne, ale nie za słodkie. Hotel posiada też basen, z którego mogą korzystać nie tylko goście oraz salon SPA.
Przedstawiam kilka zdjęć, które udało mi się zrobić
podczas obiadu:
Na wejściu każdy dostał bardzo smacznego drinka.
Przy każdym miejscu stała ręcznie robiona plakietka z imieniem, aby nie było nieporozumień przy siadaniu do stołu. Pomysł według mnie bardzo trafiony. Zaoszczędza stresu i kłopotów.
Mam na sobie:
bluzka- H&M
spódnica- House
sweter- secondhand
buty- ccc
zegarek- swatch
Tak jak pisałam wcześniej każda sala jest specjalnie przystrojona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz